W ostatnich dniach Ostródę wstrząsnęła historia mieszkanki, która padła ofiarą oszustów, inwestując swoje oszczędności w kryptowaluty. Kobieta, mająca 67 lat, straciła aż 53 tysiące złotych, a zamiast obiecywanych zysków, została oszukana. To wydarzenie staje się kolejnym przykładem oszustw internetowych, które mają na celu wyłudzenie pieniędzy od nieświadomych ofiar. Policja apeluje do mieszkańców o zachowanie ostrożności przy podejmowaniu decyzji finansowych.
Wszystko zaczęło się, gdy ofiara nawiązała kontakt z mężczyzną, który podszył się pod doradcę finansowego. Prowadząc rozmowę przez komunikator internetowy, wykorzystał on różne techniki manipulacji, by zdobyć zaufanie seniorki. Przekonywał ją, że inwestowanie w kryptowaluty jest szybkim sposobem na zysk, co skłoniło kobietę do przekazywania kodów BLIK oraz poufnych danych do swojego rachunku bankowego.
Kobieta przekazała w sumie ponad 53 tysiące złotych, jednak kiedy zażądała zwrotu zainwestowanych środków, kontakt z rzekomym brokerem nagle się urwał. Dopiero wtedy zrozumiała, że została oszukana. Policja zwraca uwagę, by nie ufać osobom kontaktującym się z potencjalnymi inwestorami oraz by nie przekazywać danych w rozmowach telefonicznych. Eksperci ostrzegają, że każda legalna inwestycja jest obarczona ryzykiem i wymaga dokładnej analizy, dlatego zaleca się zasięgnięcie porady w gronie rodziny lub przyjaciół przed podjęciem decyzji o inwestycjach.
Na koniec, policja apeluje do mieszkańców Ostródy o zachowanie rozwagi i czujności w kontaktach z nieznajomymi w sieci. Oszuści znakomicie potrafią manipulować emocjami potencjalnych ofiar i wykorzystywać ich naiwność. Lepiej dmuchać na zimne i dokładnie weryfikować każdy krok związany z inwestycjami. Wspólna praca i świadomość ryzyk mogą pomóc w uniknięciu wielu dramatycznych sytuacji finansowych.
Źródło: Policja Ostróda
Oceń: Ostróda: Mieszkanka straciła 53 tysiące złotych na fałszywej inwestycji w kryptowaluty
Zobacz Także